Przeprowadzka to moment, gdy dokonujemy przymusowego przeglądu naszego dobytku. W końcu musimy wszystko zapakować, a więc każda rzecz, jedna po drugiej, trafia do naszych rąk. Mamy czas, żeby się jej przyjrzeć, przypomnieć sobie o jej przeznaczeniu (bo często ostatnie kilka/kilkanaście lat przeleżała wciśnięta w jakiś ciemny kąt), a następnie zadać sobie pytanie: czy naprawdę jest mi to potrzebne? Przy tej okazji wychodzi, iż wiele rzeczy jest nam już zbędnych i zaczynamy się zastanawiać, co z nimi zrobić.

Rozwiązanie pierwsze: sprzedać

Obecnie, dzięki platformom handlowym online, jest naprawdę sporo możliwości odsprzedania używanych rzeczy. Często zdarza się tak, iż coś straciło już dla nas wartość, lecz nadal jest w dobrym stanie. Lub nawet w stanie idealnym, bo kupiliśmy to przekonani, że będziemy używać, ale po pierwszym wyjęciu z opakowania nie trafiło to już do naszych rąk ani razu. Lub jest to nietrafiony prezent, zachomikowany zaraz po tym, gdy za niego podziękowaliśmy.

Takie przedmioty, w stanie dobrym lub bardzo dobrym, można bez problemu sprzedać. Dla wielu osób będą one miały wartość użytkowo. Co więcej – sporo osób poszukuje używanych rzeczy, nie tylko ze względu na ich niższą cenę, ale też z pobudek ekologicznych. Zamiast kupować nowe, a więc stymulować produkcję, kupuje się używane i daje się temu drugie życie. To jest prawdziwy recykling! Do tego jest to też sposób na podreperowanie domowego budżetu. Dochód z wyprzedawanie zbędnych rzeczy możesz dopisać do budżetu przeprowadzki, dzięki czemu jej finalny koszt będzie dużo niższy lub nawet okaże się, iż w pełni się zwróciła.

Rozwiązanie drugie: oddać

Na to możesz się zdecydować z trzech powodów:

• nie zależy ci na zarabianiu na zbędnych rzeczach,
• są one w takim stanie, że nie wiesz nawet, ile mógłbyś za nie wziąć i raczej byłaby to symboliczna kwota, więc szkoda ci zachodu;
• nie chcesz ich wyrzucać, ale zależy ci na czasie – na pewno szybciej znajdziesz chętnego na gratis, niż na kupno.

Chętnych na gratisowe rzeczy najpierw poszukaj wśród znajomych. Roześlij informację co masz i w jakim jest to stanie, z prośbą o przekazanie tej wiadomości dalej. Jeśli to nie poskutkuje, możesz dać ogłoszenie w internecie (np. na lokalnej grupie na Facebooku) lub skorzystać z pośrednictwa jakiejś instytucji (np. ubrania możesz umieścić w kontenerze PCK – stoją praktycznie na każdym osiedlu).

Rozwiązanie trzecie: wyrzucić

To ostateczność i najgorsze rozwiązanie. Jeśli rzecz przedstawia sobą jeszcze jakąś wartość użytkową, najlepiej jest zadbać o to, aby (płatnie lub nieodpłatnie) trafiła do kogoś, kto ją wykorzysta. Gdy zdecydujesz się umieścić ją na śmietniku, stanie się odpadem, czyli nie dość, iż już do niczego nie posłuży, jej utylizacja stanie się ekologicznym kosztem.

Decydując się na wyrzucanie zbędnych rzeczy znalezionych podczas przeprowadzki koniecznie zadbaj o to, aby zrobić to zgodnie z zasadami recyklingu. Stare ubrania są zbierane na szmaty. plastik, papier oraz szkło mają swoje dedykowane pojemniki (przy czym przeczytaj ich instrukcje, bo nie każdą rzecz z danej grupy materiałów można tam wyrzucać, np. styropian nie powinien trafiać do tworzyw sztucznych, a zatłuszczony papier do odpadów papierowych). W przypadku elektrośmieci oraz baterii musisz umieścić je w odpowiednich miejscach zbiórki. Są one np. w dużych sklepach RTV i AGD. Z kolei śmieci gabarytowe, np. meble lub ich elementy, należy albo umieścić przy śmietniku wtedy, gdy jest ogłoszona ich zbiórka, albo samodzielnie zawieźć je do przedsiębiorstwa, które obsługuje zbiórkę i utylizację na danym terenie.